No właśnie…mentoring wg Wikipedii to partnerska relacja między mistrzem a uczniem (studentem, pracownikiem itp.), zorientowana na odkrywanie i rozwijanie potencjału ucznia. Opiera się na inspiracji, stymulowaniu i przywództwie. Polega głównie na tym, by uczeń, dzięki odpowiednim zabiegom mistrza, poznawał siebie, rozwijając w ten sposób samoświadomość, i nie lękał się iść wybraną przez siebie drogą samorealizacji. I dalej Wikipedia mówi, że mentoring obejmuje także doradztwo oraz pomoc w programowaniu sukcesu ucznia.
Czy potrzebny jest ci mentor w życiu?
Dużo się dziś mówi o znaczeniu rozwoju osobistego w życiu. Dla twojego pracodawcy twój rozwój osobisty może nie mieć żadnego znaczenia. Masz wykonywać dobrze swoją pracę i być dyspozycyjnym. Wizja rozwoju firmy nie należy do ciebie, lecz do właściciela firmy.
Gdy planujesz otworzyć swoją firmę, czy pragnąłbyś wówczas poradzić się kogoś, od czego zacząć i jak poprowadzić firmę, by mieć sukces?
Myślę, że tak. Warto byłoby mieć przewodnika, mentora, który ostrzeże przed niebezpieczeństwami. Owszem, są szkolenia i programy telewizyjne na ten temat. Ale informacje są bardzo ogólne. Jeśli wchodzisz na rynek z własną firmą, wiele sytuacji musisz przerobić sam, odczuć na własnej skórze twardą rzeczywistość. Albo masz znajomości albo przebijasz się pięściami. Niekoniecznie uczciwie. Gdzie jest ten mentoring?
Komu może zależeć na twoim sukcesie?
Mało który model biznesu ma wbudowany mechanizm mentoringu.
Praktycznie żaden biznes klasyczny nie posiada takiego mechanizmu. Czy znasz kogoś, kogo ucieszy twój sukces, jeśli otworzyłeś sklep obok sąsiada, któremu dobrze idzie? Jesteś dla niego konkurencją. Pomoże ci? Figa z makiem. Chyba, że trafiasz w taki temat, w którym jesteś pionierem. Nie masz kogo naśladować, ale jesteś jednym z pierwszych w branży. Wtedy droga też jest ciężka. Wielu się poddaje na początku tej drogi.
Marketing sieciowy jest nowym modelem biznesu.
Dziś znajduje się w fazie powrotu SHAKEOUT, jest tak pomyślany, żeby sukces twój stał się ważną rzeczą dla kogoś, kto przetarł ścieżki w tym biznesie. Masz od kogo się uczyć. Jest to jeden z ważniejszych elementów tego modelu biznesu. Nie jesteś dla nikogo konkurencją, ani nikt nie zagraża tobie. Masz duże szanse na odniesienie sukcesu, pod warunkiem, że słuchasz mentora, który dowiódł swoim przykładem, że sukces w tym modelu biznesu jest możliwy. Dziś jest to biznes dla ludzi przeciętnych, nie posiadających takiego przebicia na rynku, aby zbudować ogromną firmę wymagającą sporych nakładów finansowych.
Wyobrażam sobie, że spotkałeś kiedyś w swoim życiu człowieka, który wywarł na tobie ogromne wrażenie swoją postawą, poglądami, otwartością i szczerością, a także solidnością. Znajdź kogoś, kogo chciałbyś naśladować. Czasami taką inspiracją są rodzice, jeśli wychowałeś się w duchu posiadania własnej firmy. Jeśli natomiast twoi rodzice pracowali całe życie na posadzie, to na pewno mogą cię nauczyć, jak dobrze pracować, a nie jak prowadzić dochodową firmę.
Marketing sieciowy nie wymaga od ciebie specjalnych predyspozycji, ale wymaga zaangażowania się. Czytanie książek „rozciągających” twój umysł, słuchanie nagrań z historiami ludzi, którzy odnieśli sukces w tym modelu biznesu i przebywanie w towarzystwie swojego mentora, który dał przykład, że można odnosić sukcesy w Marketingu sieciowym – to gwarancja sukcesu. Taką gwarancję możesz dać sobie sam, jesli zaufasz mentorowi.
Jeśli nie dziwisz sie, że zawodnik sportowy szuka ny ma dobrego trenera, to tutaj sytuacja jest podobna.
Nie jestem pewien czy w korporacjach mentor byłby tak bardzo chętny do pomocy.
przyszły manager ostatnio dodała Jak sprawdzisz praktyczne umiejętności handlowca lub menedżera?
Witam i dziekuje za komentarz. Zdecydowanie nie, w korporacjach nie ma mentorów, pogoń za awansem stwarza warunki silnej, niezdrowej konkurencji. Nie wiem jakie cechy powinien posiadac kandydat na „przyszłego menadżera”, żeby „odniósł sukces.” Nie nazywam sukcesem zdobycia stanowiska kosztem innych kandydatów, tu zawsze ktoś musi przegrać. W Marketingu sieciowym, wszyscy mogą byc wygrani, jesli tylko poswięcą swój czas i zaangazują się. W korporacji pracujesz dla kogoś, budujesz rynek dla firmy, współpraca róznie się kończy. W marketingu sieciowym pracujesz dla siebie z pomocą mentora, bo kolej rzeczy jest taka, że jesli ktoś pomaga tobie, ty musisz potem pomóc kilku innym. JEst to ogromna różnica, i ona własnie sprawia, zę są to dwa odrębne światy. Nigdy nie będą miały wspólnej płaszczyzny.
Pozdrawiam serdecznie