Żyjemy w bardzo ciekawych czasach…w 2013 roku ekonomiści zapowiadają kryzys. Ten kryzys dopadnie nas prawdopodobnie nieuchronnie. Nastaną trudne czasy, o czym każdy może poczytać w Internecie.
Będą masowe zwolnienia z pracy i bankructwa małych i średnich firm. Już widać przesłanki tego kryzysu. Od nowego roku nowe ceny. Podwyżki dosyć znaczne.
Jaki masz plan zastępczy, jeśli zwolnią cię z pracy? Czy zastanawiałeś się nad tym, że jednak jest to całkiem realne? Jaki masz w ogóle plan na dodatkowe dochody? Czy dochód z pracy jest dla ciebie wystarczający?
A jeśli właśnie skończyłeś studia albo kończysz i zastanawiasz się co dalej? Jaki masz plan na życie? Już dziś młodzi ludzie kończą studia i siedzą w domu nie mogąc znaleźć pracy. Zastanawia mnie fakt, że wielu młodych ludzi po studiach pracuje w sklepach jako sprzedawcy. Sprzedają pralki, sprzedają telewizory, stoją na promocjach…itd. Wątpię czy to jest ich wymarzona praca, żeby robić karierę.
Niedawno powiedziała mi jedna młoda osoba, że mimo, iż nieźle zarabia w swojej pracy, nie widzi żadnych szans na odniesienie sukcesu w tej pracy. Praca jak praca, trzeba ją wykonać, nic ekscytującego.
Czy to wszystko nie skłania cię do poszukiwań innych sposobów na tworzenie dochodu? Dzisiejszy świat dostarcza tyle sposobów na ciekawe życie.
Czy styl życia jaki prowadzisz jest dla ciebie ekscytujący, ile czasu spędzasz z rodzina, a może zawsze jesteś na zawołanie szefa?
Czy chciałbys miec więcej i czasu i więcej pieniędzy?
Robert Kiyosaki pisze o dywersyfikacji dochodów. To znaczy, że powinieneś posiadać dochody z różnych źródeł. Jednym ze źródeł twojego dodatkowego dochodu mogą być np dochody z Marketingu sieciowego.
Czy zapoznałeś się już z Marketingiem sieciowym jako alternatywą dla twoich dochodów, nowoczesnym, na miarę XXI wieku sposobem dystrybucji towarów? Czy ktoś usiadł i objaśnił ci rzetelnie ten projekt? Jeśli tak, to pewnie pobiegłeś szybko do domu i sprawdziłeś, co piszą o tym w Internecie. I już nie chciałeś się spotkać ze swoim znajomym po raz drugi, bo wg opinii, które przeczytałeś to nie warto dalej się tym interesować.
Czy przeczytałeś, co na temat Marketingu sieciowego pisze Robert Kiyosaki? Jedna z jego książek nosi tytuł „Szkoła biznesu dla ludzi, którzy lubią pomagać innym”. Edward Ludbrook w książce „Shekhout” pisze o wielkim powrocie Marketingu sieciowego jako liczącej się branży gospodarki. Poczytaj co piszą na swoich blogach Piotr Wajszczak i Maciej Maciejewski.
Czy wiesz, że powstał kierunek Marketing sieciowy na uczelni wrocławskiej? Czy wiesz, że firmy marketingu sieciowego są dziś w Polsce i na świecie liczącą się branżą gospodarczą?
A może zapoznałeś się w jakimś zakresie z marketingiem sieciowym i ciągle się zastanawiasz – warto czy nie warto?
Ale ja nie mam dużo znajomych…Ale ja nie umiem sprzedawać..
Ale ja skończyłem studia i mam się zajmować handlem?
Ale marzy ci się, że nie będziesz tak żył jak twoi rodzice o 1-go do 1-go. Bo zawsze ten miesiąc jest za długi…
Zbyt mało wiemy o Marketingu sieciowym. Nie zadajemy sobie trudu, aby pogłębić wiadmomości na tyle, aby podjąć decyzję.
Każdy z nas pamięta swój pierwszy dzień w pracy. Nie wiadomo co robić, ktoś tam coś pokazał i resztę kazał doczytać. Musiały minąć miesiące, żeby nauczyć się pracy, a lata, aby stać się fachowcem w swojej branży. I tu nie wystarczyła wiedza zdobyta na studiach. Uczyć się musisz stale, jeśli chcesz być w swoim zawodzie fachowcem.
I tak samo jest w Marketingu sieciowym. Zaczynasz pół etatu, dodatkowo. Uczysz się, jesteś pod opieką swojego wprowadzającego przyjaciela. Wziąłeś dodatkowe pół etatu, musisz się nauczyć pracy i stać się lepszym niż byłeś. Musisz czytać książki.
Niestety gratyfikacja za twój wysiłek jest odłożona. Ale to dobrze, uczysz się dyscypliny, której przeważnie nam brakuje.
W Marketingu sieciowym masz zawsze szansę, nie tylko na dobry i sprawiedliwy handel, ale również na rozwój osobisty. Wiele firm poszukuje pracowników z umiejętnościami zdobytymi w Marketingu sieciowym. Odsyłam do wpisu Wojtka Stępkowskiego, jeśli masz jeszcze wątpliwości co do Marketingu sieciowego.
Dziś przyszedł czas na Marketing sieciowy. Dla następnego pokolenia będzie to normalny sposób na zarabianie pieniędzy. Nasze czasy udowodniły, że nie praca u kogoś daje bogactwo. Tylko własna firma w jakikolwiek sposób rozumiana. Bo zajmowanie się rynkiem nieruchomości, to też twój biznes. Są jeszcze inne możliwości finansowe, o których pisze Robert Kiyosaki.
Na pytanie, czy odniosłam sukces w tym biznesie, mówię: patrząc na tych, co są poza biznesem, to na pewno tak. Ale patrząc na tych, którzy już osiągnęli niezależność finansową to na pewno muszę jeszcze popracować.
Marketing sieciowy to wspaniały sposób na życie, na rozwój osobisty, na stawanie się lepszym mężem, lepszą żoną…Tu odniosłam sukces.
Oczywiście, nie zdarzyło się nigdy tak, że jedną ideą zachwycili się wszyscy…
Witam.
Odpowiedź na kryzys jest prosta.
:napełnij swój mózg wiedzą ekonomiczną od praktyków/np.KIYOSAKI/ ,a on napełni Twoją sakiewkę.
Odkładaj na rzeczy które Ci przyniosą dochody,a nie
na”czarną” godzinę ,bo jak czekasz na nią ,to pewne że do ciebie przyjdzie ,
MLM to dziś jest ten napęd który przynosi dochody.
Witam.
Czytam od pewnego czasu Pani blog i jestem pod wrażeniem ;szczerości wypowiedzi.
:profesjonalnego podejścia do tematu
:inteligentnych wniosków
;delikatnych i stonowanych podpowiedzi kierunku rozwoju.
Pozdrawiam i oczekuję na następne ciekawe tematy.
Andrzej.
Dziękuję Andrzeju, piękne napisane. Przyciągasz do siebie to co czego oczekujesz. Przyciągaj więc bogactwo, ale pomagając innym….