Nietykalni – prawdziwa historia

Nietykalni – prawdziwa historia

7441162.3

Uwielbiam prawdziwe historie, które opowiadają o zadziwiającej drodze do sukcesu, które pokazują, że można doświadczyć niesamowitych wrażeń, gdy tylko człowiek podejmie właściwą decyzje.  Ta historia zdarzyła się naprawdę!
Sparaliżowany na skutek wypadku milioner poszukuje opiekuna. Przyjmuje do pomocy i opieki młodego chłopaka z przedmieścia, który właśnie wyszedł z więzienia. Daje mu tym samym szansę na pracę, chociaż młody człowiek przyszedł tylko po podpis potwierdzający, że nie chcą go do pracy i tutaj. Idzie przez życie z przekonaniem, że nie znajdzie pracy i wobec tego lepiej zyskać statut bezrobotnego. Młody człowiek przyjmuje jednak propozycję i to staje się początkiem niewiarygodnych przygód. To również początek wspaniałej przyjaźni, która uczyni ich… nietykalnymi!
Zauroczyła mnie ta historia. Wzbudziła refleksje:
po pierwsze, warto być bogatym, możesz prowadzić taki styl życia, jaki chcesz nawet będąc uwięzionym na wózku.
po drugie, trzeba mieć obok siebie właściwego człowieka.
Zmierzam do tego, że często spotykasz szansę na swojej drodze i odrzucasz ją, bo wydaje ci się, że nie nadajesz się do tego, że niepotrzebne ci to, bo żyjesz skromnie i to ci wystarcza.
Co by było, gdyby ten młody człowiek nie skorzystał z danej mu przez milionera szansy? Nie wiadomo jakby skończył. Jego życie było nudne i pełne niepewności co do jutra.
Propozycja milionera nie od razu zainteresowała młodego człowieka. Przeważyła zachęta milionera, który powiedział, daję ci pracę, spróbuj przez miesiąc…Było dużo niedogodności w tej pracy, młodu człowiek nie chciał mu zakładać pończoch, nie chciał mu pomagać w załatwianiu potrzeb fizjologicznych, itp. Ale dzięki temu, że przełamywał swoje opory,  jego życie zaobfitowało w niesamowite wydarzenia i przygody. Czyli były rzeczy niewygodne do zrobienia, ale były również wspaniałe nagrody.
Marketing sieciowy jest taką szansą na duży sukces dla wielu. Z całą pewnością nie dla każdego. Pewnie teraz myślisz: no własnie nie dla mnie…-Oki.  Nie spróbowałeś….A jeśli spróbowałeś, to wzdrygnąłeś się przed zakładaniem pończoch facetowi i zrezygnowałeś.
Są rzeczy które musisz wykonać, ale są za to cudowne nagrody. Odsyłam cię do innych moich wpisów na ten temat. A tymczasem obejrzyj fragment filmu i polecam do obejrzenia cały film. Cudowna przygoda i mocne refleksje.

 

 

Podziel się tym wpisem ze znajomymi:
  • Facebook
  • Google Buzz
  • Internetmedia
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blogger.com
  • del.icio.us
  • Twitter
  • Poleć
  • Mój biznes
  • Wykop
  • Grono.net
  • Yigg

2 Comments

  1. Ha! Grono wielbicieli tego filmu rośnie szybciej niż zadłużenie kraju. Ja również pozostaję pod jego urokiem.
    Co do szans które życie stawia nam na drodze – zgoda 102%. Jest jeszcze jedna refleksja. Warto stanąć na chwilę i odpowiedzieć sobie na pytanie: czy ja jestem „nietykalny”. Tłumacząc z polskiego na nasze: czy ja mam taką osobę przy sobie? Często jest tak że masz. Tylko wydaje Ci się to standardem, czymś należnym, zupełnie naturalnym. Taka osoba to DAR którego często nie doceniamy – a warto!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badge